Antyki to wspaniały, bezpośredni ślad tego co minęło. Sprzęty te zaliczają się do epoki, kiedy wykonywane przedmioty miały służyć swym właścicielom przez długie lata. Całkowita odwrotność tego, co dzieje się dzisiaj. I to widać w sprzętach, których nie dotknęła historyczna zawierucha – antykwaryczna leżanka jeszcze wiele lat „przeżyje” swą współczesną, nowiutką koleżankę kanapę. Nie mówiąc już o tym, że jej wartość rynkowa nie spadnie, wręcz odwrotnie, zaś tej drugiej… wiadomo. Kolejna sprawa to nabywając antyki oddajemy swego rodzaju hołd dawnym mistrzom, wciąż po tylu latach doceniając ich kunszt. Inna sprawa, że włączając je do swej kolekcji nadajemy im drugie życie, a ich trwałość, świadomość lat, przez które przedarły się aż do czasów współczesnych wzbogaca wymiarowość naszego.
Tu warto wspomnieć estetykę wielu tych przedmiotów. Style, które wciąż dzięki swej ponadczasowości powracają do nas i umiejętnie wpisują się w dzisiejsze czasy. Obecnie, w opozycji do zalewającej rynek wszechobecnej tandety, posiadanie antyków nadaje odpowiedni prestiż. To nie coś co jest zawsze dostępne i w sporych ilościach. O nie. Za to wiele z nich jest bardzo wdzięcznych i nawet w najbardziej współczesnych aranżacjach potrafią zgrabnie się odnaleźć. Nie wspominając już, że np. połączenie laptopa umieszczonego na neorenesansowym biurku daje niesamowity efekt poprzez sprzęgnięcie ze sobą tego co dawne z tym co współczesne. Przyzwyczaili się Państwo widzieć laptopy na współczesnych biurkach o prościutkich konstrukcjach? To teraz wyobraźcie je sobie Państwo w tym nowym otoczeniu, które nada miejscu pracy odpowiedniego charakteru. Większość antyków to klasyka, która zawsze i wszędzie będzie aktualna i na czasie.
Antyki, które przecież mają już swoją długą przeszłość, odpowiednio zadbane i pielęgnowane, będą miały i długą przyszłość. To poważna inwestycja na lata. Dziś cieszą Państwa oko, a jutro będą towarzyszyć Państwa dzieciom, a pojutrze wnukom… kto wie? Przypomnijmy: ich wartość się nie dewaluuje, bo to rzeczy niebagatelne i nieliche. Inwestycja w zakup antyków to lokata kapitału na przyszłość. W dodatku inwestycja w rzeczy, które można użytkować, czerpiąc z nich prestiż i ciesząc się na co dzień ich pięknem. Co więcej to postawa warta do reprezentowania – dbanie o przeszłość z myślą o przyszłości. Te rzeczy się nie powtórzą, a trafiając w dobre ręce będą trwały dla potomnych. Serwantka dziś zdobiąca salon być może za sto lat trafi do muzeum?